Infekcja z udziałem wirusa HPV zdecydowanie nie należy do schorzeń, które można łatwo wyleczyć. Do pełnego wyleczenia najczęściej dochodzi samoistnie po kilku latach, a stosowanie środków farmakologicznych w trakcie trwania infekcji ma na celu zatrzymanie jej postępu. Najczęściej zarażona osoba nie odczuwa żadnych objawów, przez co postawienie diagnozy nieraz następuje w momencie, gdy wirus spowodował w organizmie poważne choroby, takie jak rak szyjki macicy.
Wirus HPV ma około sto dwadzieścia rodzajów, z czego niespełna jedna trzecia przenoszona jest drogą płciową. Nie da się ukryć, że wpływ na rozprzestrzenianie się schorzenia mają przede wszystkim przedwczesna inicjacja seksualna młodych ludzi oraz uprawianie seksu z wieloma partnerami bądź partnerkami. Innymi czynnikami, które potęgują możliwość wystąpienia choroby, są nałogowe palenie tytoniu, brak odpowiedniej dbałości o higienę intymną oraz stosowanie leków osłabiających organizm.
Jedynymi widocznymi objawami wirusa HPV są kłykciny kończyste. Są to zmiany brodawkowate, które najczęściej zlokalizowane są w okolicach zainfekowanych narządów płciowych. Ich wystąpienie następuje najczęściej po kilku tygodniach od stosunku seksualnego, podczas którego nastąpiło zarażenie. Czasami jednak kłykciny kończyste pojawiają się nawet kilka miesięcy po zainfekowaniu organizmu. Takie zmiany brodawkowate są stosunkowo niegroźne, ponieważ nie przekształcają się w nowotwory.
Leczenie kłykcin kończystych jest stosunkowo mało uciążliwe. Niską skutecznością cechują się środki farmakologiczne, które zazwyczaj jedynie ograniczają ich powstawanie. Znacznie lepsze efekty przynosi kriooperacja, polegająca na wymrożeniu zmian brodawczakowatych i ich usunięciu. Jeżeli kłykciny kończyste nie ustępują, może być konieczny bardziej specjalistyczny zabieg operacyjny. Ponadto należy mieć na uwadze, że zabiegi polegające na usunięciu brodawczaków trzeba będzie powtarzać. Są one podatne na odnawianie w całym okresie zarażenia wirusem HPV.
Należy mieć na uwadze jeszcze jedną istotną kwestię. Leczenie kłykcin w żadnym wypadku nie wpływa na możliwość zarażania innych osób. Stąd w przypadku, gdy test HPV wykazał obecność wirusa, powinniśmy wstrzymać się od aktywności seksualnej. Dzięki temu nasz partner nie doświadczy przykrych skutków, związanych z rozwojem infekcji w jego organizmie. Trzeba pamiętać o tym, że stosowanie prezerwatywy obniża ryzyko zakażenia wirusem o 75%, jednak nie jest w pełni skuteczne.
Sprawdź także: Test na hpv – poznaj ryzyko zachorowań na raka szyjki macicy
Istnieje również kilka odmian wirusa HPV, które nie powodują powstania nowotworów. W ich wypadku na skórze stopy może dojść do wykształcenia małych brodawek i kurzajek. Są one równie niegroźne co kłykciny, jednakże trzeba mieć na uwadze, że przez kontakt z zainfekowanym naskórkiem możemy zarazić każdą osobę. Stąd w przypadku, gdy stwierdzimy u siebie taką przypadłość, należy odpowiednio zabezpieczyć takie zmiany brodawkowate przed kontaktem z innymi ludźmi. Po pewnym czasie ustąpią, a my nie będziemy mieli wyrzutów sumienia z powodu zarażenia groźnym wirusem najbliższych.