Społeczeństwo na całym świecie spożywa stanowczo zbyt dużo popularnego cukru z buraków. Wylicza się, iż największe łasuchy mogą zjeść nawet kilogram cukru dziennie. Taka ilość łatwo prowadzi nie tylko do nadwagi, ale także innych problemów zdrowotnych jak cukrzyca, podwyższony cholesterol czy nadciśnienie tętnicze oraz próchnica zębów. Medycy zalecają, by każda dorosła osoba nie spożywała więcej aniżeli 18 łyżeczek cukru dziennie – niestety często liczba ta zwiększana jest nawet dziesięciokrotnie.
Czy wiecie, że cukier, właśnie ten w najbardziej popularnej postaci z buraków został zakwalifikowany jako trucizna? Tak właśnie zaklasyfikował go w 1957 roku dr William C. Martin.
Cukier występuje wszędzie, nawet w produktach, które powszechnie uznawane są za zdrowe, nie wspominając o tych, którymi po prostu raczymy się bez względu na składniki, z jakich są skomponowane. Przykładowo, w jednej szklance coli znajdziemy aż 6 łyżek cukru a zjadając średniej wielkości jogurt owocowy, spożyjemy go równocześnie aż 12 łyżeczek.
Cukier tak naprawdę dodawany jest obecnie do wszystkiego. Ten w postaci sacharozy czy fruktozy służy często za uzależniacz i polepszacz smaku – trudno więc całkowicie wyeliminować go z diety, kiedy znajduje się w produktach codziennego spożycia.
Z łatwością jednak można cukry w diecie ograniczać. Zacząć wystarczy od wykorzystywania właśnie stewii (która nie ma żadnych kalorii) podczas przyrządzania potraw w domu czy chociażby do słodzenia napojów jak kawa bądź herbata.
Kolejnym faktem przemawiającym za stosowaniem stewii zamiast cukrów czy sztucznych substancji słodzących jest jej naturalność. Stewia to roślina, występująca naturalnie oraz hodowana zawsze zgodnie z zasadami BIO. Przede wszystkim od lat zapisuje się jej działania zdrowotne (stewia na przykład obniża ciśnienie), w odróżnieniu od sztucznych słodzików, które jak udowodniono, są rakotwórcze.
Pamiętaj!
Pomimo iż stewia jest prawie 3 razy droższa od białego cukru to jest aż 35 razy bardziej wydajna:
– Tylko pół łyżeczki proszku ze stewii zastąpi całą szklankę białego cukru.
– Tylko dwie krople ekstraktu płynnego ze stewii zastąpi jedną łyżeczkę białego cukru.
źródło zdjęcia: https://www.flickr.com/photos/free-stock/4905066798
Aż się odechciewa herbaty słodzić białym cukrem. Szkoda, że stewia nie jest tak powszechna i dostępna, bo na pewno bym skorzystał.
wiadomo biały cukier = biała śmierć
czytając o białym cukrze rzeczywiście nie chce się na niego patrzeć. Mam nadzieję, że dożyjemy czasow, gdzie to stewia będzie krolować na półkach w sklepie. a jeśli nie my to chociaż nasze dzieci.
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sobie kupowała i korzystała. Po co patrzysz na innych. Jeśli wiesz co dobre to korzystaj!
wowww nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak stewia. Chyba jutro poszukam w sklepie i zacznę korzystać, bo po przeczytaniu tego artykułu rzeczywiście odechciewa się białego cukru
NIKT MI NIE POWIE, ŻE CUKIER TO NIE BIAŁA ŚMIERĆ!!!
Tego szukałem:)