Czy wiecie, że stewia znana jest jako naturalny słodzik już 1 500 lat. To właśnie wtedy odkryli ją Indianie z Ameryki Południowej. Od blisko 30 lat, miliony Japończyków stosuje stewię na co dzień w kuchni a w Polsce tak naprawdę przygoda ze stewią dopiero się rozpoczyna. Ponieważ roślina nie jest w naszym kraju (jak również w Europie) jeszcze bardzo rozpowszechniona, duża część społeczeństwa może mieć pewne obawy przed jej stosowaniem – w tej sytuacji konieczne wydaje się po prostu przedstawić konkretne fakty dotyczące prawnej sytuacji stewii na świecie.
Bezpieczeństwo udowodnione badaniami
Badania naukowe, jakie zostały wykonane na przestrzeni lat na stewii jasno dowodzą, że roślina i produkty z niej wytworzone są całkowicie nieszkodliwe i nietoksyczne. Co więcej, uznane są jako środek ekologiczny, ziołowy, nie tylko o właściwościach słodzących, ale także szerokiej gamie zastosowań leczniczych.
Wyniki badań nad stewiolami jasno wskazują, że główne składniki stewii nie przyczyniają się w żaden sposób do powstawania nowotworów ani żadnych wad wrodzonych – w odróżnieniu od sztucznych słodzików, które jak wiadomo są rakotwórcze.
Uznanie stewii na rynku europejskim i światowym
Na podstawie zbioru badań, w roku 2011 Komisja Unii Europejskiej zatwierdziła stewię jako legalny środek spożywczy. Tym samym wyznaczono dopuszczalne spożycie stewii dla każdej osoby dziennie jak również określono dziedziny kulinarne, w jakich stewia może być wykorzystywana – jest ich 31, z czego najbardziej popularne dla stewii to napoje, słodycze, słodziki i desery.
Oprócz Unii Europejskiej, stewia określona została jako dodatek do żywności między innymi w Japonii (najwcześniej, bo w 1970 roku), Brazylii, Australii, Stanach Zjednoczonych czy Meksyku. Jako suplement diety funkcjonuje na rynkach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Istnieją także rejony na świecie, w których stewia jest dostępna, jednak nie zostało określone w jakim charakterze. To na przykład Chiny, Argentyna, Peru, Tajlandia, Wietnam, Kolumbia czy Izrael i Malezja.
źródło zdjęcia: https://www.flickr.com/photos/ultimorollo/5090072103
Istnieje 1500 lat a ja czytam o nie dopiero teraz? niemożliwe. Koniecznie muszę kupić i odstawić wreszcie niezdrowy cukier.
caly świat zna stewię od lat a my jak zwykle hektar za murzynami 🙁 Zamiast promować zdrowie to cieszymy się, że ktoś od nas buraki kupuje.
To fakt, ale fajnie, że są takie inicjatywy jak ten serwis, które promują zdrowy tryb życia, lepsze odżywianie i ogólnie lepsze życie. Przecież mamy je jedno więc warto o nie dbać.
Jeśli to zioło to musi być zdrowa. Sam fakt, że nie ma kalorii a słodzi już mi wystarczy. Przerzucam się na stewię.
No. A najlepsze jest to, że już chyba wszędzie robią z nią słodycze – cukierki, lizaki, ciasta a my dalej pasiemy nasze dzieci sztuczną chemią i białym cukrem
Czego to chinole nie wymyślą 🙂